Get In Touch

Trump o zagrożeniu nuklearnym dla przemysłu motoryzacyjnego

Trump o zagrożeniu nuklearnym dla przemysłu motoryzacyjnego

Podczas niedawnej kampanii w Flint, Michigan, Donald Trump wywołał kontrowersje, twierdząc, że broń nuklearna stanowi zagrożenie dla przemysłu motoryzacyjnego w tym stanie. Choć de facto ma rację, że broń nuklearna jest zagrożeniem dla wszystkiego, jego komentarze nie miały wiele wspólnego z rzeczywistymi problemami, z którymi borykają się pracownicy automotywki.

Na spotkaniu z pracownikami przemysłu motoryzacyjnego, które miało miejsce 17 września, Trump skupiał się na zagrożeniach, jakie stwarzają chińskie elektryczne pojazdy, zamiast omawiać konkretne kwestie dotyczące sytuacji pracowników. Zamiast tego, z niewłaściwą pewnością siebie, stwierdził, że inwestycje w EV prowadzą do upadku amerykańskiego przemysłu samochodowego.

Podczas spotkania mężczyzna o imieniu Isaiah, będący pracownikiem Forda od trzech pokoleń, zadał Trumpowi pytanie o największe zagrożenia dla miejsc pracy w Michigan. Była to doskonała okazja, aby poruszyć istotne problemy branży. Jednak odpowiedź Trumpa skoncentrowała się na zagrożeniu, jakie stanowią broń nuklearna.

Trump zauważył: "Gdy mówimy o poważnym zagrożeniu, myślę, że mamy jedno naprawdę duże zagrożenie – to broń nuklearna." Niestety, taka odpowiedź była znacznie poniżej oczekiwań i nie miała związku z pytaniem zadanym przez Isaiaha.

W trakcie spotkania Trump wygłosił również stwierdzenia, które wywołały zdziwienie. Przykładowo, argumentował, że podnoszenie się poziomu morza wskutek globalnego ocieplenia byłoby korzystne, ponieważ zwiększyłoby ilość terenów nadmorskich. Dodatkowo, obiecał obniżenie kosztów zakupów spożywczych poprzez podniesienie cen żywności importowanej. Jego kontrowersyjne wypowiedzi z pewnością przyciągnąły uwagę mediów i społeczności.